Cześć!
Jak stworzyć analizę? – jest to pytanie, które zadaje wiele osób. Część z nich, często widziało jedynie końcowy efekt pracy analityka. Ciężko jest odtworzyć proces powstawania analizy, widząc jedynie końcowy efekt, ponieważ wymaga bardzo dużo wiedzy, znajomości procesu powstawania oprogramowania, znajomości branży i kreatywności.
Oczywiste jest jednak to, że analizy można się nauczyć i dążyć w niej do doskonałości mistrza. Z analizą jest trochę jak z origami. Wyobraź sobie następującą historię.
Wchodzisz do pokoju i widzisz pięknego łabędzia origami, stworzonego przez Twoją Mamę. Chcesz zrobić identycznego, więc chwytasz kartkę papieru i zaczynasz probować. Pierwszy raz nic nie wyszło, za drugim razem, też tylko pogiąłeś papier. Próbujesz i próbujesz, ciągle bez efektu. Jedyne co zrobiłeś, to zmarnowałeś papier. Pojawiają się u Ciebie myśli:
Historia z origami
-“Moja Mama musi być geniuszem”.
Idziesz więc do niej i pytasz:
-“Jak zrobiłaś tego łabędzia?”.
Wtedy Mama wyciąga telefon i pokazuje Ci film z instrukcją jak złożyć łabędzia z papieru. Nagle okazuje się, że twoja Mama nie jest genialną mistrzynią origami, jednak znalazła instrukcję jak stworzyć łabędzia. Przechodzisz z Mamą krok po kroku instrukcję i twój łabędź jest gotowy. Też czujesz się genialny!
Z wieloma rzeczami jest identycznie. Wystarczy nam dobra instrukcja, wiedza, czas i czasami nieco doświadczenia, aby robić “genialne” rzeczy. Analiza nie jest w tym wypadku wyjątkiem. Tworzenie dobrej analizy wymaga dokładnie tych samych elementów. Jednak tak jak w origami jedna instrukcja nie sprawi, że będziemy mistrzami tej sztuki, więc trzeba czegoś więcej.
Nauka analitycznego origami
Jak nauczyć się analitycznego origami? Niezbędne są czas i wytrwałość. Analiza biznesowa, inżynieria wymagań i analiza systemowa są bardzo rozległymi obszarami wiedzy, dlatego ważne jest mieć odpowiednią ilość czasu na ich zglebienie. Jednak nie możesz zacząć nauki od pierwszej lepszej książki o analizie.
Pierwszy krok
Zacznij od określenia, którym obszarem analizy się zajmujesz lub chcesz się zająć. Pozwoli Ci to na wybór odpowiedniej ścieżki nauki oraz certyfikacji. Warto prześledzić proces powstawania rozwiązań, od etapu identyfikacji problemu, po wdrożenie rozwiązania i jego utrzymanie oraz rozwój. Ma to na celu określenie, na którym z etapów powstawania rozwiązania pracujesz lub chcesz pracować. Gdy już to ustalisz, określ cel twojej nauki.
Drugi krok
Czas na określenie warunków osiągnięcia celu. Znajdź mentora, który ukierunkuje Cię w wybranym obszarze analizy. Nie musi to być konkretna osoba, czasami wystarczy zapytać na jednej z analitycznych grup i na pewno, ktoś podpowie, od czego zacząć. Oczywiście zachęcam do znalezienia osoby bardziej doświadczonej, która pomoże Ci ustalić kierunek, wskaże dobre praktyki i będzie Cię wspierać w kolejnych krokach. Znalezienie odpowiedniej osoby nie jest niezbędne, lecz może zaoszczędzić Ci dużo czasu i pieniędzy.
Trzeci krok
Uwaga, teraz czas zainwestować w wiedzę. Musisz poświęcić czas, pieniądze oraz dużo energii na naukę. Powinieneś pójść w stronę wskazaną przez bardziej doświadczone osoby. Przykładową drogą może być seria kursów z analizy lub studia podyplomowe, które przeprowadzą Cię krok po kroku przez podstawy wybranego obszaru analizy. Do tego oczywiście musisz czytać książki, artykuły i szukać wszelkich dobrych źródeł wiedzy.
Czwarty krok
Czas udowodnić wszystkim, czego się nauczyłeś. Czy za każdym razem, musisz pokazywać wyniki swojej pracy w postaci portfolio? Niekoniecznie, chodź dobrze mieć portfolio (jeżeli twoja umowa na to pozwala lub stworzyłeś je w wolnym czasie). Ze względu na wszelkie procesy rekrutacji, ustalanie celów premiowych itp. warto poświęcić czas na certyfikację. Jaką certyfikację wybrać? To zależy, od tego, w którą stronę się rozwijasz i jaka jest dla Ciebie w tym momencie najlepsza. Warto wrócić więc do kroków numer jeden oraz dwa i sprawdzić jakie certyfikacje potwierdzą twoją wiedzę.
Piąty krok
Wiesz, co i jak masz robić oraz gdzie szukać wiedzy, gdy czegoś nie wiesz. Udowadniasz certyfikatami lub/oraz swoim portfolio, co potrafisz. Czas wziąć się do roboty! Nic tak nie uczy, jak praktyka. Praca analityka rzuca każdego dnia dużo wyzwań, które nieustannie sprawiają, że stajemy się lepsi w tym fachu. Wiele codziennych zadań stawia kolejne wyzwania, których nigdy nie doświadczysz na szkoleniu.
Pamiętaj o tym, że do tego kroku nie należy przeskakiwać, pomijając poprzednie. Niewiedza, brak dobrze wypracowanych podstaw oraz nieznajomość standardów może doprowadzić do wielu nieprzyjemnych i ciągle powtarzanych błędów, za które zapłacisz Ty oraz Twój klient. Jeżeli pracujesz już jako analityk i nie wiesz „od czego zacząć”, jak najszybciej wróć do kroku 1 i ucz się nowych rzeczy.
Koniec
Myślisz, że to koniec nauki? Nic bardziej mylnego. Analiza we wszystkich jej obszarach wymaga ciągłej nauki, poszukiwania mentorów, czytania książek, artykułów, blogów, przerabiania kursów i udziału w konferencjach. Cały proces kręci się w kółko. Zmiana projektu — więc wracasz do kroku 1, zmiana etapu projektu — wracasz do kroku 1, zmiana zakresu odpowiedzialności w projekcie — wracasz do kroku 1 i sprawdzasz wszystkie kolejne kroki, szukając nowych obszarów do nauki.
A co z instrukcją?
Nie spotkałem wielu firm na rynku Polskim, które posiadałby swoje standardy i instrukcje tworzenia analizy. Raczej każdy z analityków, tworzył według własnej wiedzy i praktyk, które poznał. Czasami, nawet gdy standard w firmie istniał, wiele osób z niego nie korzystało lub nie weryfikowano zgodność wyników pracy ze standardem (zawsze „brakuje na to czasu”). Prowadziło to do wielu nieporozumień zarówno na poziomie pracy z klientem, jak i komunikacji między zespołowej. To zawsze dużo kosztuje zarówno firmę, klientów, jak i pracowników.
Idealna analiza
Jaka jest idealna analiza? Niestety nie ma takiej, zawsze trzeba dostosować coś pod odbiorców, czas lub budżet projektu. Gdy będziesz wracał do skończonych projektów, zobaczysz, że zrobiłabyś to teraz inaczej i uniknął wielu błędów. Pogódź się również z tym, że nie zawsze wszystkim będą odpowiadać wyniki twojej pracy. Zawsze musisz określić poziom szczegółowości dokumentacji i się go trzymać, aby skończyć pracę w wyznaczonym terminie (analizować można bez końca).
Jaka jest recepta, aby Twoja analiza była coraz lepsza? Jeżeli się uczysz lub posiadasz już wiedzę z analizy, stwórz swój standard. Od czego zacząć? Jeżeli w twojej organizacji jest już standard, skorzystaj z niego, aby utworzyć swój i ulepszyć (z czasem) firmowy. Testuj i sprawdzaj kolejne metody oraz techniki na Twoich odbiorcach, stale uzyskując od nich opinię i dostosowując standard. Maksymalnie korzystaj z tego, co wypracowali inni analitycy, czyli korzystaj ze standardów i dobrych praktyk na rynku (takich jak np. BABOK). Pracuj stale nad swoim warsztatem i standardem analizy. Śledź to, co się zmienia i nieustannie się ucz.
Ostatnia rada
Ostatnie co mogę Ci poradzić to: Uzbrój się w spokój, zaciśnij zęby i rób swoje. Praca analityka nie jest łatwa, chodź próg wejścia, wydaję się dość niski, na początkowych etapach kariery.
Jeżeli chcesz, abym Ci w tym pomógł, skontaktuj się ze mną za pomocą formularza na TEJ STRONIE. Zachęcam Cię także do śledzenia newslettera 60 sekund z analizą, gdzie co piątek dzielę się ciekawymi artykułami, wiadomościami i dyskusjami ze świata analizy. Powodzenia w nauce! Cześć!